Udział w zawodach gravelowych nie oznacza, że musisz dysponować żelazną wolą, by wygrać. Wachlarz wydarzeń gravelowych jest naprawdę szeroki, warto więc przyjrzeć się, czym różnią się od siebie poszczególne imprezy.
Gravel można bowiem interpretować na wiele sposobów. Są imprezy towarzyskie oraz zawody z pomiarem czasu na wydzielonych odcinkach, klasyczne wyścigi i wielodniowe toury, zawody ultra, podczas których musisz mieć ze sobą wszystko, co będzie Ci potrzebne oraz niekonwencjonalne wyprawy po przygodę. Dlatego przygotowaliśmy przewodnik po wydarzeniach gravelowych, którego lektura sprawi, że Twoje serce zabije szybciej.
Klasyczne wyścigi jednodniowe
To najbardziej tradycyjne zawody w gravelowym świecie. Mowa o jednodniowych wyścigach ze startu wspólnego – coś jak zawody Gran Fondo w kolarstwie szosowym – w których zawodnicy ścigają się na dystansie maksymalnie około 200 kilometrów, a na trasie niemal zawsze znajdują się strefy bufetu i techniczne.
Najważniejszą imprezą tego typu są zawody UCI Gravel World Series. Po raz pierwszy zorganizowano je w 2022 roku. W ich ramach odbywają się liczne jednodniowe wyścigi na całym świecie; uczestniczący w nich kolarze mają szansę zakwalifikować się do Mistrzostw Świata odbywających się na koniec sezonu. Biorący w nich udział zawodnicy są podzieleni na kategorie wiekowe w przedziałach co pięć lat.
Jeśli lubisz klasyczne zawody, gdzie prędkości są duże, a zawodnicy w każdej grupie wiekowej mają szansę na koszulkę w narodowych barwach, to te wyścigi są dla Ciebie.
Nie wszystkie wyścigi gravelowe stanowią część zawodów UCI Gravel World Series. W Ameryce oraz Skandynawii odbywają się też liczne wyścigi po nieutwardzonych nawierzchniach, organizowane przez inne podmioty niż federacja, oferujące uczestnikom niezapomniane przeżycia.
Jazda bez końca
Zawody gravelowe ultra, których trasa przebiega przez dużą część danego kraju, a nawet kontynentu, są przeznaczone dla wyjątkowych rowerzystów. Na takich zawodach dystanse mogą liczyć od 300 do około 3 tys. kilometrów, a nawet więcej. Po co ludzie w nich startują? To ostateczny test. Tu nauczysz się przezwyciężać fizyczne wyczerpanie, aby duch zatriumfował nad materią.
Nie każdy jest w stanie jechać przez wiele nocy, śpiąc jedynie po kilkanaście minut. Jednak jeśli jesteś gotowy na takie wyzwanie, nagroda może przewyższyć Twoje najśmielsze wyobrażenia.
W niektórych tego typu zawodach zawodnicy muszą być całkowicie samowystarczalni; w innych dopuszczalne jest uzupełnianie zapasów w lokalnych sklepach. To oznacza, że utrzymanie siebie oraz swojego roweru w ruchu także staje się częścią rywalizacji. Na większości tych zawodów stosowany jest system DotWatcher, śledzący każdy ruch zawodników na trasie podczas tego monumentalnego wyzwania.
A może szukasz kilkudniowej przygody z jasno określonym startem i metą? Bez względu na to, czy nazwiesz to wyścigiem ultra, czy bikepackingowym, podczas tego typu zawodów będziesz ścigać się z czasem oraz innymi zawodnikami.
Gdzie jest mapa?
Samowystarczalność oznacza także, że zawodnicy sami wyznaczają sobie trasę. Muszą sami odszukać drogę do każdego z punktów kontrolnych. Wymaga to ciągłego skupienia, a nie tylko utrzymywania dużej prędkości podczas jazdy za strzałkami.
Jeśli wolność jest dla Ciebie najważniejsza, a jazda na rowerze jest okazją do przeżycia przygody, to zapewne spodobają Ci się takie zawody. Upewnij się, że Twój GPS i telefon są naładowane; przydadzą Ci się, jeśli przegapisz jakiś ważny zakręt. Może się okazać, że wybrana przez Ciebie wcześniej trasa gravelowa bardziej nadaje się dla kolarzy MTB. Krótko mówiąc, z pewnością zdarzy Ci się, że będziesz musiał na bieżąco korygować swoją trasę.
Dla tych, którzy lubią towarzystwo - odcinki z pomiarem czasu
Zawody złożone z odcinków dojazdowych oraz odcinków z pomiarem czasu mają swój początek w imprezach enduro MTB; popularność zdobyły dzięki serii międzynarodowych zawodów Grinduro. Tego typu imprezy to połączenie tego, co najlepsze z obydwu tych światów.
Takie zawody rozpoczynają się startem wspólnym, po którym zawodnicy - w miłym towarzystwie i bez nadmiernej napinki - jadą na start pierwszego odcinka z pomiarem czasu. Prędkość nie jest tu najważniejsza, chodzi o dobrą zabawę.
Tego typu imprezy umożliwiają wspólną jazdę osobom o różnym poziomie umiejętności i wydolności. Po każdym odcinku z pomiarem czasu mogą oni znów się zebrać i wspólnie, niespiesznym tempem dojechać do kolejnego OS-u. Na zawodach weekendowych, takich jak Grinduro, wieczorna zabawa bywa równie epicka jak rowerowe przygody w czasie jazdy.
Jeśli szukasz zawodów, na których towarzystwo i zabawa są równie ważne jak krew, pot i łzy na trasie, sprawdź wciąż rosnącą ofertę zawodów z odcinkami z pomiarem czasu - pozwolą Ci one zaspokoić potrzebę rywalizacji i jednocześnie miło spędzić czas z przyjaciółmi.
Frajda na biwaku
Kolarstwo gravelowe robi się coraz bardziej popularne. W związku z tym wzrasta liczba imprez z nim związanych, których organizatorzy prześcigają się w pomysłach. Powiedzmy, że szukasz imprezy gravelowej, w której nie chodzi o rywalizację, i na której organizowane są różnego rodzaju warsztaty, wykłady czy spotkania. W takim przypadku możesz wybierać spośród wielu imprez przeznaczonych wyłącznie dla kobiet lub prowadzonych przez kobiety, wydarzeń wegańskich, imprez w egzotycznych lokalizacjach, imprez z zakwaterowaniem w luksusowych hotelach oraz biwaków, na których wieczorem organizowane jest ognisko z kiełbaskami. Wybierz wydarzenie, które najbardziej Ci pasuje. Obozy gravelowe to znacznie więcej niż tylko jazda.
Imprezy niezależne
Jeśli już mowa o odrzucaniu reguł, wśród imprez gravelowych znajdziemy także wyścigi typu „alleycat”, imprezy typu „grally”, a nawet tajne zloty, do których możesz dołączyć tylko, jeśli znasz kogoś, kto Cię wprowadzi.
Wreszcie są też gravelowe wyścigi etapowe, trwające co najmniej kilka dni, z ustalonymi przerwami i krótszymi odcinkami dojazdowymi. Wzorowane są one na szosowych wyścigach etapowych – wyobraź sobie Tour de France czy Giro d’Italia w trudniejszym terenie i z bardziej dynamiczną akcją.
Choć tego typu imprezy są bardziej niszowe, skupiają one podobnie myślących kolarzy, pozwalając im zakosztować jazdy w zróżnicowanym terenie, trwającej od kilku godzin do nawet kilku tygodni.
Nadal trwa proces określania, czym jest - i czym może być - kolarstwo gravelowe. Organizowane pod tym szyldem zawody nie są jeszcze tak wyspecjalizowane czy usystematyzowane, jak w przypadku innych dyscyplin rowerowych. To dobry czas, by zainteresować się jazdą gravelową i wybrać takie zawody lub formułę jazdy, która będzie sprawiać Ci radość.
Zdjęcia: Phil Gale, Emmie Collinge, Unlock Studios, Dan Monaghan, Cadence Images.