Zew przygody
Połączenie dalekich wypraw z treningami i startami na torze kolarskim nie należy do najłatwiejszych, całą swoją sportową karierę rywalizowałem na dystansach od 200 metrów do 1 kilometra, zestawienie tych dystansów z planowanymi ultrastartami i wyprawami, podczas których pokonuje się 500 km dziennie, brzmi surrealistycznie, ale to połączenie miało w sobie energię, która nakręcała mnie do działania. Właściwie dalej nakręca, bo ta pasja wkradła się do mojego życia i wywróciła je do góry nogami, a ja poczułem zew przygody.
"Czułem, że robię coś fajnego, musiałem mieć z tego pamiątkę..." Pierwszego stycznia wziąłem do ręki kamerę i bez żadnego doświadczenia zacząłem kręcić serial "W którym reprezentant Polski w kolarstwie torowym buduje rower..." - To tekst, który znam na pamięć, znają go też moi subskrybenci i ponad 100.000 osób, które wyświetliło moje materiały, dziennik budowy unikatowego gravela. Pokazaliśmy cały proces, od projektu przez zakup rur, cięcie, spawanie, lutowanie, szlifowanie, malowanie, i uzbrajanie roweru.
Projekt
To były szalone i piękne chwile, zbudowaliśmy rower, który jest połączeniem gravela z rowerem MTB a geometria ramy skrywa w sobie cechy roweru torowego. To maszyna stworzona do pokonywania najtrudniejszych tras w górach, która świetnie radzi sobie na szosie i szutrach, to ultra wyprawowy gravel - Gravel Maksela.
Cała historia
Zachęcamy Was do obejrzenia całej serii video poświęconej temu projektowi na kanale YouTube Krzysztofa Maksela - poniżej możecie obejrzeć pierwszy odcinek!